Kategorie
Nauka

Stany Zjednoczone właśnie potwierdziły pierwszy międzygwiezdny meteor

meteor
Na początku 2014 roku astronomowie obserwowali mały meteoryt wchodzący w ziemską atmosferę i uderzający w powierzchnię planety kilka mil od Papui Nowej Gwinei. Meteoryt nosi nazwę CNEOS 20140108, a ostatnie cyfry jego nazwy odnoszą się do daty jego uderzenia, a CNEOS to skrót od Center for Near-Earth Object Research.

Szacuje się, że meteoryt ma nieco ponad metr wysokości, chociaż większość z niego spaliła się z wielką energią w atmosferze, pozostawiając tylko część ostatecznych szczątków na Pacyfiku. Podczas gdy katastrofa 20140108 CNEOS była początkowo uważana za „normalne” uderzenie meteoru, profesor Harvardu Abraham Loeb i ówczesny student Amir Siraj odkryli później coś naprawdę interesującego w pochodzeniu meteoru, tej małej skały kosmicznej, wyjaśnia Siraj w swoim Scientific American artykuł.

Niepewne pochodzenie

Po badaniach Siraja i profesora Loeba stawało się coraz bardziej jasne, że CNEOS 20140108 nie pochodzi z naszego Układu Słonecznego. Różni się to bardzo od przeciętnego meteoru, który zwykle jest małym kawałkiem skały i lodu gdzieś z naszej kieszeni w kosmosie. Zamiast tego obaj twierdzą, że obiekt pochodził z innego układu słonecznego, który umieszcza CNEOS 1 stycznia 2014r. w niezwykle rzadkiej klasie meteorytów znanych jako meteoryty międzygwiezdne. Chociaż istnieją uzasadnione powody, dla których duet sugeruje, że CNEOS 20140108 ma pochodzenie międzygwiezdne, mieli trudności z przekonaniem społeczności naukowej z powodu braku wystarczających danych.

Naukowcom utrudnił fakt, że jedyne wiarygodne dane w przekonujący sposób wykazujące międzygwiezdne pochodzenie meteorytu były w posiadaniu Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych. Choć może się to wydawać dziwne, kula ognia i eksplozja wywołane przez CNEOS 8 stycznia 2014r. zostały zarejestrowane przez amerykańskiego satelitę szpiegowskiego, którego celem było wykrywanie zagranicznych startów rakiet. Włączenie tych danych do domeny publicznej do celów badawczych okazało się głównym wąskim gardłem w ostatecznym uznaniu CNEOS 20140108 za pierwszy znany meteor międzygwiezdny.

Pierwszą oznaką asteroidy pochodzenia międzygwiazdowego jest jej prędkość. Meteory, które przelatują blisko Ziemi, krążąc wokół Słońca, zwykle poruszają się z prędkością mniejszą niż 26 mil na godzinę – gdyby była wyższa, obiekt poruszałby się zbyt szybko, aby mógł zostać schwytany przez słoneczną grawitację. Różni się to od wszystkich innych obiektów w naszym Układzie Słonecznym, które krążą wokół Słońca, ze względu na jego ogromne przyciąganie grawitacyjne. Można to porównać do koncepcji prędkości ucieczki Ziemi, która jest prędkością, z jaką rakieta musi zostać wystrzelona, ​​aby przeciwdziałać grawitacji Ziemi.

Skąd naukowcy wiedzą, że ten meteor pochodzi z przestrzeni międzygwiezdnej?

Badania pokazują, że CNEOS 20140108 porusza się z prędkością prawie 37 mil na godzinę, co oznacza, że ​​grawitacja słoneczna nie ma na niego wpływu. Co jeszcze bardziej intrygujące, obiekt ten porusza się z taką prędkością, ponieważ został wepchnięty do naszego Układu Słonecznego przez wydarzenie niebieskie, które miało miejsce w innym miejscu we wszechświecie. Siraj sugeruje, że ten międzygwiezdny meteoryt kontynuowałby ruch przez nasz Układ Słoneczny i powróciłby w przestrzeń międzygwiazdową, gdyby nie uderzył w Ziemię, która właśnie minęła.

Jeśli obliczenia są poprawne, CNEOS 20140108 będzie pierwszym odkrytym meteorytem międzygwiezdnym. Jednak z powodu niewystarczających danych i potwierdzenia z Departamentu Obrony USA naukowcy niechętnie zaakceptowali twierdzenia Siraja i prof. Loeba o międzygwiezdnym pochodzeniu meteorytów.

Ten moment w końcu nadszedł na początku tego tygodnia po tym, jak Dowództwo Kosmiczne Stanów Zjednoczonych opublikowało dokument potwierdzający, że CNEOS 1 stycznia 2014 r. był w rzeczywistości obiektem międzygwiezdnym, co czyni go pierwszym odkrytym obiektem tego rodzaju. Co ciekawe, po tym, jak CNEOS 20140108 uderzył w Ziemię w 2014 roku, potwierdzono dwie obserwacje międzygwiezdnych meteorytów. Pierwsza to Oumuamua, odkryta w 2017 roku, a druga, nazwana Borisov, odkryta w 2018. Może reprezentować technologię pozaziemską.

Dodaj komentarz